dlatego beznadziejny że nie rozumiesz konwencji
film był nakręcony w ten sposób żeby widz mógł się poczuć jakby był uczestnikiem realnych wydarzeń
moim zdaniem angelina wypadła dobrze, tym bardziej że była to cholernie trudna rola
jesli nie rozumiesz czegoś subtelnego to zostań przy oglądaniu sensacji

oj, bardzo Cie przepraszam subtelna osobo. niedawno ogladalem "The Prestige" ktory uwazam za doskonaly film, wierz mi wiec, nie ogladam sensacji i cos na temat filmow wiem.
Angelina jest slaba, jej gra jest sztuczna, nie potrafi oddac emocji. i zadne twoje pierdzielenie o paradokumentach i o subtelnosciach tego nie zmieni

nie gniewam się
o filmach nie trzeba wiedzieć dużo żeby móc jakiś docenić
cieszę się że oglądałeś prestige, wspaniale
ale to prawdziwa historia? bo przy nieprawdziwych to można się bawić jakkolwiek się chce, a wszystko zależy od dobrego pomysłu
no i przesadzasz mowiąc o jej sztuczności (w mojej oczywiście skromnej opinii); melodramatyczna przesada byłaby gorsza
p.s wcale mi nie zalezy na zmianie twojego zdania, nie martw się

Ja się nie poczułem.

To nie była trudna rola. Pozbawiona niejednoznaczności postać typowej dziennikarki z poczuciem misji. Przez większość filmu jej aktorstwo ograniczało się do robienia min tymi gigantycznymi ustami i oczami. Jedyną scenę która wymagała większych zdolności - tą zaraz po tym jak dowiedziała się, że Daniel nie żyje - Jolie, moim zdaniem (skromnym, oczywiście) zepsuła i jeśli miało to być poruszające, to chyba nie wyszło. I nie chodzi wcale o to, że jestem niewrażliwy, albo lubię tylko thrillery - bulszit.

zgadzam sie co do tej sceny, nie wyszlo jej kompletnie. zupelnie nie potrafi oddac uczuc.
najwiekszy ubaw mialem jak jakas madra glowa mowila cos o nominacji do oscara dla niej.

wydaje mi się, że jesli ktos po prostu nie lubi Jolie... to nigdy nie przyzna ze dobrze zagrala jakąś role.
uwazam ze w tym filmie angelina zagrala SWIETNIE.
ktos wyzej przyczepil sie do jej ust.. to juz nudne, bo za kazdym razem jesli idzie o krytykowanie angeliny jolie za jej gre aktorska w jakimkolwiek filmie mozna przeczytac jakies wtracenie o jej ustach. zalosne.
w tym filmie glownie chodzilo o emocje, takie realne, nie mialy byc (tak mysle) grane - tylko realnie odczuwane, wyszlo jej przekazanie tego co miala przekazac i tyle.

pytanie do was...
jak powinny "wygladac" emocje w momencie wiesci, takich jakie dostala Marianne?

Wszyscy podziwiamy odwagę i poświęcenie Dann'ego Pearl'a, wszyscy współczujemy Mariane...ale prawda jest taka,że film jest naprawdę kiepski i nie ma się co oszukiwać. Dziwi mnie, że jego noty ciągle rosną...na dodatek słyszy się plotki o domniemanej nominacji do Oscara dla Angeliny Jolie...pytam za co? Trochę więcej obiektywizmu... co niektórzy nie potrafią przyjąć krytyki pod adresem boskiej A.J...a usta rzeczywiście rzucają się w oczy ;D
5/10 max

powinny wygladac naturalnie i przekonac widza ze bohaterka naprawde cierpi. AJ tego zrobic nie potrafila - scena kiedy dowiaduje sie o smierci meza jest naprawde slaba, nie moglem sluchac jej krzyku. bezdyskusyjnie jest kiepska aktorka a jej usta i piersi kompletnie mnie nie obchodza.

zagraj to lepiej.

Bezdyskusyjnie kiepska aktorka z Oscarem za duze oczy i jeszcze wieksze usta.

zalosne.

zrobila dobrze komu musiala za tego oscara i ma :D

każdy sądzi po sobie....
nie masz pojęcia za co zdobyła tego oskara co?

za filmy erotyczne "Playboya" w ktorych wypinala tylek?

człowieku, ona pochodzi z bogatej rodziny aktorskiej, jeśli wypinała gdziekolwiek tyłek to nie po to żeby dostać rolę, tylko ze zwyczajnej próżności
a film za który dostała nagrodę wypadałoby znać, jeśli masz się za takiego krytyka filmowego

Oczywiscie ze znam ten film - http://przerwana.lekcja.muzyki.filmweb.pl/

To ze zagrala dobrze w jednym filmie nie oznacza ze jest doskonala aktorka. I ze jej pozostale role sa wysmienite bo nie sa.

firmy erotyczne? Playboy? ty gó*** wiesz

Hehe, to nazywam powaznym glosem w dyskusji.
Synku, jak juz skonczysz 18 lat i bedziesz mogl ogladac filmy na doroslych to poszukaj sobie na torrentach a gwarantuje ze znajdziesz przynajmniej jeden krotki film playboya z Angelina.
Chociaz patrzac na twoja wypowiedz watpie ze sobie poradzisz z tym zadaniem IoI

"za filmy erotyczne "Playboya" w ktorych wypinala tylek?" a To Twoim zdaniem jest poważny głos w dyskusji?

Jednak miałem racje g**** wiesz. Jolie nigdy nie była na rozkładówkach jako playmate ani nie występowała w klipach playboya. Pewnie zassałeś jakiś fake i dałeś się nabrać, że to Angelina. "poszukaj sobie na torrentach" i to ja niby mam skończyć 18 lat?
Czekam na konkretny link od Ciebie.. ja sobie z tym zadaniem radzić nie będę, bo jest to awykonalne.

Wow, jaki znawca zyciorysu A.J.
Tak, oczywiscie ze to byl fake - tak dobry ze siedzial nad nim caly sztab ludzi. Przeciez wszyscy chca pograzyc Angeline. Linka nie bedzie bo to pewniue niezgodne z zasadami forum.
Nie umiesz znalezc to twoj problem. dorosnij syknu :P

Ja za bardzo za nia nie przepadam i jej role mi sie nie podobaja nie przekonuja mnie te kreacje ktore tworzy ale za jedna to ja doceniam i szanuje w "Przerwanej lekcjii muzyki" pokazała klase i za to dostała oskara zupełnie zasłuzenie

Widać że Angelina grała spokoją osobę, po wieści o swoim mężu wpadła w histerie..
Uważam że nie jedna osoba zareagowała by tak samo jak ona a może jeszcze gorzej!
Ja byłam w takiej sytuacji, przy takiej histerii i uważam że dobrze odegrała tą scene. Oczywiście można było na róźne róźniaste sposoby , ona wybrała taki..
Nie podobały mi się tylko jej wywidy...
ten lekki uśmiech w niektorych momentach..
Choc może i ironiczny?

Szczerze ja oglądam filmy nie dlatego że w nagłówku jest znany aktor i nie oceniam gry aktorskiej po czynach danego aktora.
Co mnie obchodzi że była w playboyu (jak wpominacie) ?

Próbuje postawić się na miejscu aktora. Czy potrafiłabym sobie poradzić z tą sytuacja.. jezeli chodzi o takiego typu filmy, życiowe.

Każdy ma swoje zdanie i nikt nikomu nie powinnien narzucać swoich idei..
swoich opnii...

Myśle że nic więcej nie mam do napisania...

Nie potrafie ocenić tego filmu...
Czasem zbyt durzo wymagamy od aktorów, moim zdaniem zła gra aktorska to jest w W11 lub w detektywach:)
Takie moje zdanie..
Niektórym gra AJ podpasowała , niektórym nie...
Przecież to normalne...